zmiana koloru wlosow "na szczescie"
Witam...
3 grudnia mam egzamin praktyczny na prawo jazdy. Z tej oto okazji postanowilam zaszalec i zmienic kolor wlosow "na szczescie". I nie chodzi tu o olsnienie, blaskiem wlosow, egzaminatora... tylko tak: szalenstwo z w/w okazji, dla dodania mi otuchy i odwagi.
Wyciagnelam mojego chlopaka do drogerii i pozwolilam jemu wybrac kolor dla mnie... dosc to ryzykowne bylo... Dalam mu oczywiscie ograniczone pole manewru, mogl wybierac tylko posrod produktow bez amoniaku. No i wybral L'oreal Casting Creme w odcieniu Nugat. Moje naturalne wlosy maja kolor raczej chlodnego ciemnego blondu, ktory w sloncu jednak daje miedziane odblaski, no i niestety jest juz "pokolorowany" i po roznych przejsciach. Odrosty sa widoczne, lecz nie za bardzo, gdyz wczesniej raczej staralam sie wrocic do swojego naturalnego koloru (po pasemkach zrobionych okolo dwoch lat temu).
Czy wydaje wam sie, ze Nugat bedzie pasowal do mojego typu urody... Czy ta koloryzacja to dobry pomysl?
Pozdrawiam,
dzwoneczek186
P.S. Zalaczam zdjecia siebie i kremu do koloryzacji
|