2007-11-26, 14:01
|
#2013
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 993
|
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż ! - cz. II
No cóż więc chyba i ja powinnam złożyć wszystkim najserdeczniejsze życzenia,
oczywiście przede wszystkim dla SIOSTRY JÓZEFY za wszystko co robi za ogromne serce,za odpowiedź na Boże wołanie - TAK,bo od tego wszystko sie zaczęło,na a później za zapatrzenie w potrzeby tych najmniejszych najbardziej potrzebujących.
Za świadczenie swoim życiem prawdy o tym-co dobre,za wielką wiarę w to ze można pomóc,niekiedy niemając samemu,
a to chyba zachwyciło MAMĘ ,więc i jej za przekazanie nam tej prawdy i tej wrażliwości i radości z pomocy i dzielenia sie,która tak nas zaraziła jak "choroba zakaźna",a z której nikt z nas nie chce się wyleczyć.(nawet doktor )
No i w końcu WAM (albo nam) wszystkim,którzy piszecie,czytacie,pomagac ie,myślicie ,wspieracie,podpowiadacie jak robić by było lepiej(nie mylić z "by żyło się lepiej" )
Wielkie wielkie dziękuję i oby tak dalej,a ja wierzę,ze napewno nasza kartoteka zrobi sie z gumy i będzie 270
I na koniec mój ulubiony cytat "jednością silni rozumni szałem" i oby tak dalej,bo o to chyba chodzi.     : roza: 
Pozdrawiam mocno tych którzy czytają a nic nie piszą.
(w tym również Mamę pity,która u Nortona na stronce jednak odważyła się coś napisać )
Przepraszam za mój wywód,miałam napisać tylko że popieram moich przedmówców,ale mi nie wyszło(albo wyszło - wypracowanie).
Ale ja już taka małomówna z natury jestem
|
|
|