|
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część III.
Nawet nie próbuje nadrobić...Padam na twarz mą, całe popołudnie spędziłam na SOR gdyż moje dziecko w trakcje zawodów sportowych przewróciła się i uderzyła w rękę, niby nic bo praktycznie nie spuchła i jak twierdziła "bardzo nie boli" ale w ubiegłym roku było to samo tylko że w trakcje jazdy na rolkach i skończyło się złamaniem kości promienistej prawej ręki... dziś okazało się ze złamała kość łokciową i kość promienistą ręki lewej...  
__________________
PODZIWIAM TEGO, KTO ZAPROJEKTOWAŁ MÓJ ŻYCIORYS...GRATULUJĘ WYOBRAŹNI
|