2016-04-12, 21:05
|
#3994
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-04
Lokalizacja: Słubice
Wiadomości: 21
|
Dot.: Bo motor masz w pralce, MOTOCYKL między nogami 2 :D
Umiem,ale to jak napisałem-siedzę tylko przy garniakach,jak ojciec. Z damskimi ubraniami się nie będę bawił,bez przesady 
Z tymi kobietami,to ta ostatnia,dzięki której zacząłem czytać to forum była kumulacją wszystkich moich obaw,jeżeli chodzi o poruszanie się na drodze. Spotkałem ją jak wracałem do Słubic,widziałem,że klęczy nad rozjechanym psem,który ledwo sapał. Postanowiłem jej pomóc,bo pies ważył z 15-20kg. Pojechaliśmy do weterynarza i powiedziała mi w poczekalni,że to ona go rozjechała <podoba jechała przepisowo i droga była pusta>. Potem,jak zaczęliśmy ze sobą chodzić starałem się nie dopuścić jej do kierownicy. Raz mnie tylko wiozła. Byłem u kumpla i schlałem się,bo była okazja-dziewczyna go rzuciła i czul że musi to uczcić. Jak się dowiedziałem,że moja ex ma po mnie przyjechać to wytrzeźwiałem w jednej chwili,bo wiedziałem że to mogą być ostatnie chwile mojego życia. Jechała max 50km na godzinę,bo bała się szybko jeździć w nocy
|
|
|