Wróciłam od gina. Synek ma sie świetnie, 520g

Wszystko w normie, a sie wiercił, ze ciezko było mu zebrać wymiary.
Z ktg oscylacja sie poprawiła więc się bardzo ciesze

Gin powiedział, ze teraz to z górki poleci i nie widzi, zeby miało być cos nie tak.
Mam wyjąć krążek 2-3 tygodnie przed terminem i wtedy tez moge przestać brać clexane i reszte leków.
Wydrukował mi zapisy z wszystkich wizyt, napisał zezwolenie na lot.
To tyle. Mogę wracać spokojnie do domu



:brok ul:
Dokupiłam sobie tez czysty magnez bo polecił na ewentualne skurcze bo niby w PL jest lepszy.
Popakowałam się, dwie duze pełne torby
Troche mi zajeły wszystkie pudełka clexane. Jeszcze chcę dokupić trochę miesa i wędlin bo zwykle zabieramy zapas i pare innych pierdół. Waga bedzie ok, pewnie z miejscem bedzie ścisło
Oznajmiłam spodziewanie się dziecka na facebooku. czekam na reakcje XD