[Biricchina]

Napisane przez zmijunia

Witam Was
musze się gdzieś wygadać. Ślub za 8,5 miesiąca, wszystko załatwione: sala, orkiestra, fotograf, kościół i... przyszła teściowa prawie umierającą w szpitalu nowotwór płuc. Nie mam siły nawet myśleć

Trzeba być dobrej myśli, w tej chorobie ważne jest pozytywne nastawienie. U mnie podobnie, moja ukochana babcia jest w szpitalu
i na razie nie wiedzą co jej jest. Też ta radość gdzieś opadła..........

Napisane przez madziwnia

Własnie i zapomniałam napisac że jesli biustem nie grzeszysz to super sa suknie z gorsetem wtedy będzie sie trzymac na pewno. POWODZENIA w wybieraniu

Nie dziękuję, ale... to chyba będzie TA, na 99,99999%
W sobote bądź jutro wpłacam zaliczkę