Dot.: Majówki 2016 sezon V epizod unboxing
U nas mąż może co najwyżej iść na kanapę do psa, łajza się ucieszy i przyjmie go na pewno A na "conieco" to chyba będziemy pod prysznic chodzić, jak nam będzie przy niemowlaku średnio, bo na kanapie to się właśnie pies będzie próbował dołączyć 
Jedzcie dziewczyny, jedzcie - ja też właśnie zjadłam "drugą kolację", ale to z musu i na zasadzie "z ketchupem pójdzie wszystko" 
Aaa któraś się pytała jak Mię zdrobnić...mogę powiedzieć jak na psa mówimy - jak chcemy być mili dla niej to jest Mijcia, Mijunia, Misiula żeby nie było - pies z takim imieniem już przyszedł i wcale mi się ono dla psa nie podoba
Edytowane przez pluszowy_kot
Czas edycji: 2016-04-13 o 21:24
|