[thirky]

Napisane przez adeedra

Ważysz 48kilo i masz większe cycki niż ona? Znaczy dd czy e?
Jeśli jej serio przeszkadza i serio chce, to niech robi - nie że Ty jej będziesz mówić, że powinna, bo przecież na jedynym zdjęciu jakie widziałaś jej piersi są straszne i się bardzo różnią.
60kg przy 160 cm wzrostu jest ok, jeśli dla niej to ok. Latasz dookoła mówiąc kobietom, że są za grube a mężczyznom, że są obrzydliwi?
Gdzie tu hipokryzja? Z całą pewnością siebie traktujesz tak samo, albo i gorzej. Ani to powód, ani usprawiedliwienie.

mam e, zawsze tak miałam że piersi mi nie chudły niezależnie od tego czy ja chudłam, od razu robią mi się ręce jak patyki, spodnie ze mnie spadają i brzuch mam wciśnięty w kręgosłup, ale piersi never. takie geny
dla niej to może być i 120kg ok i mi nic do tego, ale temat był o ile pamiętam o tym że dla faceta swojego była za otyła i o to pytała.
komu ja powiedziałam że jest obrzydliwy? nie pamiętam takiego słowa.
i gdzie ja jej mówiłam że powinna? zresztą poza zdjęciem był też opis, a raczej nie brzmiał "mam nierówne piersi i dobrze mi z tym"
Siebie traktuję raz lepiej raz gorzej,a dla ludzie staram się być miła i dobra.