Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2007-11-27, 11:45   #247
celka2000
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

oj dziewczyny niestety - takie nasze zycie...
kuseczka - ja tez sie wkurzam na Tza choc on jakby go obudzic to pomoze, ale nie mam sumienia go budzic a potem chodze wkurzona, ze on spi w najlepsze, a ja tylko karmie, przewijam, usypiam, przygotowuje leki...a za chwile maly sie budzi i powtorka...Na wekend wyganialam go z pokoju z malym i szlam spac. W sobote nie za bardzo wyszlo - bo jak Tz mial przewinac malego to i tak musialam biegac i mu pomagac - a to przyniesc wode, a to maly zrobil wielka kupe na wszystko, lacznie z ubrankiem, itd...itd... Wtedy sie wkurzam i mowie ze ja musze to wszystko w nocy zrobic sama i nikt mi nic nie podaje...Ale z drugiej strony czesto wole zrobic cos sama, niz TZ mialby malego przewijac przez 20minut i rozbudzic go na dobre...

Ale na weekend angazuje smialo we wszytsko Tza zeby nabieral wprawy. Bo tak to sama pod soba dolek kopie wyreczajac go i nie angazujac.
Naszczescie kapiel to juz rodzinny rytual

ewcia - u mnie to raczej moj ojciec sie strasznie martwi zeby Tz jadal obiadki itd...I zebym o niego dbala itd..A przeciez to o mnie powinien dbac i martwic sie czy jem obiady...
ach wszytsko zamieszane.
celka2000 jest offline Zgłoś do moderatora