[Indian Summer]

To dodam jeszcze coś od siebie apropos żelowania naturalnych paznokci

Mój żel-Sun Flower Silikonowy do naturalnych paznokci ma dość gęstą konsystencję ale za to szybko się "ulewa" i muszę każdy paluszek z osobna wkładać na moment do lampy, zeby się ciut utwardził ten żel. Potem cała raczkę wkładam na 2 minuty do lampy.

Przed nałożeniem żelu nadaję paznokciom odpowiedni kształt, odsuwam skórki (jeśli trzeba je moczyć lub nakładać płyn do zmiekczania skórek-zapraszam Klientkę dzień wcześniej na manicure niz dzień umówiony na żelowanie)

Matuję bardzo dokładnie całą płytkę od A do Z, odpylam, dokładnie odtłuszczam, czekam aż odtłuszczacz wyparuje-kilka minut i nakładam żel

Pierwsza warstwa cieniutka-w nia wtapiam ewentualne ozdoby-LAMPA
Druga warstwa grubsza-modeluję paznokcia, pokrywam ozdoby, wzmacniam linie stresu-robie ładną C tu i tam-LAMPA

Potem odtłuszczam, wygładzam, matuję, nadaję ładny kształt pazurkom, odpylam-znów odtłuszczam-czekam -3 warstwa-cieniuśka i lampa.

Odtłuszczam, oliwka na skórki i już

Może w czymś pomogę, bo juz się nażelowałam tyż naturalków

Kiedyś robiłam tez żelem do tipsów ale efekt nie był ciekawy a żel odpryskiwał, mimo, że postępowałam identycznie jak przy tym do naturalnych.