Dot.: Relacje w pracy
Moja szefowa jest ode mnie o pokolenie starsza. Na mój dział składa się kilka jednostek, moja jako jedyna jest na innym piętrze, na dodatek u mnie jest mniej więcej 3 razy za mało miejsca na to, co jest upchnięte, więc szefowa rzadko przychodzi. Ja do niej tez nie chodzę, bo nie mam po co. Nie utrzymujemy stosunków nawet koleżeńskich, jedynie służbowe.
---------- Dopisano o 12:33 ---------- Poprzedni post napisano o 12:31 ----------
Z innymi to różnie, jakoś bardziej rozmawiam z osobami w z grubsza moim wieku, ale połowa mojej jednostki to osoby starsze ode mnie o 2 pokolenia, więc jak rozmawiamy, to o pogodzie lub ogródku.
|