[madame_apple]

cześć dziewczyny

Napisane przez Ather

A tak na poważnie - na zakupy jedzie ( ) i mnie podrzuci przy okazji... Zakupy beze mnie...

ajjjj ze mnie tez zakupocholiczka,nie da się ukryc Niestety funduszy brak, także musze zadowalać się oglądaniem...
mam nadzieje, ze biola dobrze poszla

Napisane przez agolek

Pyszne bezcukrowe cappucino z maszyny

moje ulubione...

Napisane przez agolek

Na szczescie za 3 tyg i kawalek Swieta w TV wlasnie leci reklama swiateczna Coca-coli lubie ja

ooo ja też... uwielbiam

Napisane przez Milka19

Ogólnie to ulubionego nie mam. Ale zazwyczaj jest to carpe 2, obsesja albo afera, ale to zależy w dużej mierze od demokratycznego wyboru osób mi towarzyszących

ooo w carpe 2 byłam w sobotę tam taka fajna muza leciała, stare przeboje etc...Niestety nie było ani kawałka miejsca wolnego, więc potańczyliśmy trochę i poszliśmy w niedzielę znowu tam poszlismy - juz miejsce bylo,tylko muza gorsza...:P ale ogolnie klimat fajny
obsesji nie kojarzę, a do afery nas z braku miejsc nie wpuscili:P

Napisane przez Ewusia_marchew

bo jak już mam coś kupić to zazwyczaj za chiny nie umiem znaleźć i tylko się wkurzam

haha, mam dokladnie to samo, zreszta pewnie wiekszosc ludu tak ma :P

Napisane przez Ewusia_marchew

w ogóle to normalnie się zdołowałam dziś, bo święta już tak blisko, prezenty trzeba kupić a nie mam za co teraz mam pusto na koncie, dostanę 200 złotych jak co miesiąc w grudniu i co ja za to kupię przecież nie powiem rodzicom żeby mi wyjątkowo więcej kasy dali bo im prezenty muszę kupić a i żyć za coś trzeba nawet nie chce mi się o tym myśleć, a zdecydowanie powinnam już zacząć

i nawet nie wiem co sama chcę dostać

nooo... ja w grudniu dostane 300 stypy (za trzy miechy na raz) także zawsze coś, poza tym jakies marne oszczednosci na koncie... Mam nadzieje,ze w grudniu podłapię robotę jakąś albo chociaż z korkow cos dojdzie bo inaczej slabiutko...
Mało pomyslow na prezenty dla bliskich, dla siebie tez nie wiem co bym chciala...ech...

Napisane przez Mangolina

Szczerze to nie poszłam z powodu matematyki... nie miałam zadania, a jak mnie dziś nie ma, to będę "zwolniona" z jutrzejszego...

cwaniara

Napisane przez Milka19

Moja siostra znowu nie zdała egzaminu Właśnie ma kompletnego doła i ryczy To już trzecie podejście. Powtarza przedmiot, więc może zdawać jeszcze raz a potem koniec, ale już siły nie ma. Naprawdę cały czas się uczyła. Podziwiam ją za to prawo, bo podczas czytania kodeksu ja już bym poległa na pierwszej stronie Do tego ten test był wielokrotnego wyboru Jak chcecie się wykończyć psychicznie idzcie na prawo. Pocieszam ją, że oprócz niej naprawdę sporo osób nie zdało, no ale co to za pocieszenie

yhhh...moze to jest taki debilny egzaminator ,ktory straszy do ostatniego podejscia,uwala kogo sie da...a juz na ostatnim egzamie przepuszcza wszystkich bo zdażył sie juz wyżyć i zaspokoic zachcianki swojego profesorskiego ego...

Napisane przez agolek

ja wlansie zjadlam lunch, TZ przed chwila dzwonil,ze nasz kredyt zostal dzis podpisany wiec mamy lofcik w Zielonej Gorze )

ooo super, gratuluję

Napisane przez agatka-a

a ja dzis na wagarach, najpierw zabiegi na noge, potem jazda, teraz praca, apotem psycholog i rajd po sklepach

niby wagary, a taki aktywny dzień...

Napisane przez agatka-a

u mnei ogólnie brak funduszy, ide tylko połazić, moze będzie przecena na kurtkę którą sobie wypatrzyłam a mnie na nia nie stac w chwili obecnej i po normalnej cenie...

a jaka to kurtka?

Napisane przez asiek14

taki ładny dzisiaj sen miałam szkoda że jego część nie mogla by być prawdą tak mi było fajnie: 100 minut w "objęciach" takiego jednego kolesia żyć nie umierać - szkoda że tylko we snie

jak mnie denerwuja takie sny...po przebudzeniu oczywiscie :P

Napisane przez phenomena

jak ja chcialabym juz sama na siebei zarabiac rodzice za duzo nei chcą mi dawać pieniędzy na ubrania... a ja niestety mam na ich punkcie bzika

o to tak jak ja... tez bzik, a nie bede ich ciagle prosic...

Napisane przez tamonita

Edit: Tak jak obiecałam dodaje listę Światecznych Przebojów

woooooowkongrata , aleś się postarała... teraz tylko0 ściągać i nagrywać świąteczną składankę mp3

heh...a ja jak wyszlam przed 8 tak teraz dopiero wrocilam... zmeczona jak diabli, a jeszcze na 19 umowilam sie z kolezankami na kawuche (cappucino w coffeeheaven, drogie jak jasna cholera,ale taaaaakie pyszne i z taaaaka duza pianka,ze czasem warto sie szarpnac po ciezkim dniu :P). No, a po powrocie musze jeszcze przygotowac sie na zajecia... Pewnie padnę wieczorem totalnie, a jutro pobudka o 6 :P

pozdrawiam Was z całego mojego bolącego gardła