2016-04-22, 14:48
|
#2247
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
|
Dot.: Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard.
Cytat:
Napisane przez kahoko hino
które świadczą o tym, że nie?
|
Wszystkie opowiadające o swobodnym bzykaniu bolców.
Może jestem staroświecka, ale za moich czasów to trzeba było się regularnie bzykać z grupą ludzi, regularnie bzykającymi się z większą ilością osób, żeby się nazywać swingersem. I to bzykanie to jednocześnie. W obrębie tej samej imprezy, nastawionej na to. A nie, że pod toaletą w klubie Neverhappenedland. Ani, że rano jeden, a popołudniu drugi. I trójkąty nie kwalifikują, orgia liczy się od 5 osób w górę.
A Ty tu wyjeżdżasz z zaledwie ponad dwudziestoma partnerami seksualnymi, budząc zgorszenie...
|
|
|