2016-05-07, 17:29
|
#2322
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Krosno/Kraków
Wiadomości: 5 905
|
Dot.: Podkarpackie Żonki - plotek ciąg dalszy :)
Gosia - tak, słyszałam o akcjach z mlekiem "od wiejskiej krówki" prosto z marketu. Jeszcze żeby to było to mleko nie-UHT, ale kupują kartonowe i przelewają. A ty się potem zastanawiaj, czemu się nie ścięło na kwaśne albo czemu się nie psuje po tygodniu
Podobnie zresztą robią z jajkami. Ponoć pieczątki dobrze schodzą jakimś rozpuszczalnikiem do farb. A potem wystarczy majdnąć kurzym kup.skiem i wsadzić słomę i jajka prosto od wiejskiej, szczęśliwej kurki gotowe 
Mi się wydaje, że mleko sojowe jest polecane jako alternatywa dla tych, którzy mają skazę białkową, bo białko sojowe nie uczula tak jak to z mleka. Co nie zmienia faktu, że też może uczulać.
|
|
|