2007-12-11, 08:56
|
#2810
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 041
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVII
Dziś A*men mnie podtrzymuje na nogach, niedospana jakaś jestem.
Wczoraj miałam miłe popołudnie: wygłaskałam pieska za wszystkie czasy, poszłam do chrześniaka z zaległym prezentem mikołajkowym, a potem kąpaliśmy uciekinierkę. Musiała dopaść chyba jakąś padlinę, bo zapach był powalający i wyczuwalny z kilku metrów Okazało się, że sąsiad znalazł ją na parkingu w lesie. Ciekawa jestem gdzie bywała przez ten czas. Ale chyba się zmęczyła, bo całe popołudnie przespała. Ma jakieś zadrapanie na sznupie (nie wiem czy to fachowa nazwa ) , ząb przedni obluzowany i stłuczone dziąsło.
Temat Święta:
Bardzo lubię Boże Narodzenie. W tym roku Wigilia jest u nas, ale większość potraw przygotuje mama. Własciwie to będziemy tylko my z mężem, moi rodzice i dziadkowie, którzy mieszkają w tym samym domu. Przeważnie mamy takie mało liczne zgromadzenia i to mi najbardziej odpowiada. W którys z olejnych dni na pewno odwiedzimy też rodziców męża (nie jest to żadna tortura, bo tez bardzo ich lubię ).
Za to Pasterki nie znoszę. Byłam dwa razy i musiałam wychodzić, tyle ludzi było. Mam chyba jakąś fobię czy coś. Jak jest wielkie zgromadzenie ludzi wokół mnie w zamkniętym pomieszczeniu to nie ma bata, robi mi się słabo i potrzebna jest ewakuacja.
__________________
Joga z rana jak śmietana.
|
|
|