[Sybil_]

ja mam chyba podobną sytuację do Twojej, około 8 lat temu odkryłam, że mogę mieć Hashimoto, bo wyszły mi podwyższone anty-TPO i w obrazie USG bardzo mała tarczyca, jednakże, hormony miałam w normie (TSH około 2),ft4 i ft3 zawsze 50-60% normy.,więc endokrynolog nie dał mi żadnego leczenia tylko kontrolę TSH co pół roku. I tak mam już od 8 lat, jak robię hormony to mam zawsze bardzo "ładne", nie ma się do czego przyczepić (moje TSH sprzed tygodnia 1,5), natomiast tarczyca jak 5-latka. Za tydzień idę do kolejnego endo ( już czwartego i zobaczę co mi powie)