2016-05-09, 12:34
|
#1
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 8
|
Czy to tylko sex?
Witam Was wszystkie
Bardzo proszę Was o opinie co do mojej sytuacji. Spotykam sie z chłopakiem od ponad trzech miesięcy. Znamy się od 4. Na początku znajomosci bardzo o mnie zabiegał, pisał, dzwonił non stop. Deklarował, że nie szuka czegoś na chwile, tylko chciałby stworzyć związek. Widziałam jak mu zależy, wtedy byłam dość ostrożna, kiedy nazywał mnie kochaniem ja nie odpowiadałam tym samym, mowiłam ze to za wczesnie i po prostu kiedy on to uslyszy to bedzie to mialo znaczenie. Chcial sie spotykać kiedy to tylko było możliwe, odkładał coś byleby się ze mna zobaczyć, chocby na moment. Mowił, ze zaczeka z sexem tyle ile beę chciala, kiedy bede gotowa. Tlumaczyl,ze kochanie sie a sex to roznica, bo kocha sie z kims z kim chcialby stworzyc zwiazek.Duzo rozmawialismy, poznawalismy sie, to co lubimy czego nie, marzenia,plany. Po 1,5 mies to Ja zainicjowalam nasz pierwszy wspolny raz, czulam ze chce to zrobić. Pozniej spotkalismy sie, bylo cudownie. Ale od jakiegos czasu cos sie zmienilo. Przestal pierwszy pisac, kiedy zapytalam o spotkanie powiedzial,ze nie musimy sie przeciez spotykac codziennie, a wcale tak nie bylo, pozniewaz widywalismy sie przewaznie tylko w weekendy.
Na poczatku chcial spedzac cale dnie razem, teraz wystarczy pare godzin. Kiedy pytam co sie zmienilo mowi ze nic, ale zaczelam cos czuc do niego, powiedzialam,ze chcialabym sprobowac z nim stworzyc zwiazek. Odpowiedzial, ze przeciez dopiero sie poznajemy, na to ja ze nie jestem kobieta ktora moze miec tylko dla przyjemnosci. Stwierdzil, ze przesadzam, ze wszystko wyjdzie w czasie.
Tu pojawia sie moje pytanie. O co chodzi? Na poczatku to ja bylam tą oschłą, trudno dostępna. Teraz role sie odwrociły. Czy za szybko chcialabym wiedziec czy to zwiazek? Ile jeszcze mozna tak czekac? Ostatnio mielismy sie zobaczyc, ale nic nie pisal, nie dzwonil, stwierdzilam,ze nie bede po raz kolejny ja pytac o spotkanie. Ugiełam sie i zapytalam czy sie widzimy, na co on,ze nie wie. Wiec spedzilam wieczor ze znajomymi, widac bylo ze jest bardzo zazdrosny. Jednak powiedzialam mu,ze nie bede czekac az on laskawie da mi znac wieczorem czy sie widzimy.
Wspominajac o jego roznicy miedzy sexem a "kochaniem się", kiedy teraz pytam o zwiazek on unika odpowiedzi. Doradzcie co robic
|
|
|