2016-05-09, 16:03
|
#899
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 4 207
|
Dot.: Mamusie czerwcowe cz. 6
Hmm, to może sobie ten szlafrok odpuszczę? Wezmę z domu może ewentualnie taki bardzo cienki sweterek-narzutkę Jest czarny, to nie będzie aż tak widać jak coś tam chlapnie krwawego. I tak na codzień szlafroka w domu nie używam, więc w sumie bez sensu. Za te pieniądze kupię sobie kilka Snickersów 
A ta koszula do porodu to musi być taka żeby można było cycki odsłonić, tak? Bo mam jedną hmm jakby sukienkę, która sięga prawie do kolan i byłaby super, ale właśnie biustu z niej nie wyciągnę A w drugiej z kolei bez problemu, tyle, że jest krótsza - jak się pochylę to może być widać tu i ówdzie 
Tych podpasków mam tylko dwie paczki... No, teraz domówiłam trzecią. I różne teorie słyszałam/czytałam o ilości zużytych paczek, ale najwyżej mężu dokupi jak będzie trzeba
|
|
|