Hej dziewczyny,
mam takie pytanko, czy któraś z Was wymieniała może prawko z angielskiego na polskie, macie z tym jakieś doświadczenie?
Pytam, bo mam pewien problem, a nie chce mi się wierzyć, że tak jest. Przed UK mieszkałam na Isle of Man, tam niestety musiałam wymienić polskie prawko na tamtejsze. Teraz chciałam wymienić je na UK, ale nie mogę, gdyż tamto prawko należy do państwa leżącego poza Unią (IoM nie należy do Unii) i musiałabym tutaj zdawać egzamin. Dlatego, z tego względu łatwiej mi jest wymienić z manxowskiego na polskie, ale tylko w teorii. Polskie urzędy pobierają 100,50zł, życzą sobie wniosek, tłumaczenie (mimo, że język ten sam, ale poza Unią...) i teraz najlepsze: jeśli na tym prawku z iom mam termin ważności, to podobno urzędasy też na polskim dadzą mi termin ważności (10lat).
Są ustawy, które oczywiście nie są do końca jasne, ale mówią, że jeśli pierwotne prawko było bezterminowe (moje polskie), to przy wymianie powinni nie sugerować się zagranicznym, tylko właśnie pierwotnym.
Co najlepsze rodzice mojego TŻ poszli do swojego wydziału komunikacji i Pani powiedziała, że żadnego tłumaczenia nei trzeba i będzie bezterminowe, a w moim na wstępie zaznaczyła, że tłumaczenie i 10 lat termin ważności.
Nosz panie premierze, jak żyć?!

Czy miałyście taką sytuację, ktoś z Waszych znajomych?