Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2007-12-12, 11:02   #550
koletynka
Rozeznanie
 
Avatar koletynka
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 905
GG do koletynka
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007

Celka ta strona, co podała Medusia, nie wiem czy to ta sama, co ja linkowałam, ale warto zajrzeć na tamtejsze forum. Ja wczoraj płakalam nad opustoszałymi cyckami, weszlam tam i poszperałam, zastosowałam się do rad i dzisiaj jest juz znacznie lepiej Dziewczyny są tam bardzo pomocne, mają ogromną wiedzę i jak powiesz o swoim problemie na pewno coś Ci doradzą.
A ten doradca laktacyjny to naprawdę, szkoda słów.

Dziewczyny, a jak chodzicie na spacerki w takie zimne dni - u nas dzisiaj 0stopni, ale że mamy góry i morze, to 0 jest dosyć zimne, bo wilgotne i jednocześnie ostre. No ale ja nie o tym miałam... W każdym razie - chronicie jakoś maluchy? Ja ostatnio widziałam muzułmankę, jak szła a na budce gondoli miala zarzucony kocyk, tak że malucha nie było widać. Pomyslałam, że to może ze względów religijnych No ale później widziałam norweżke, która dokładnie to samo robiła. Kocyk na budce od gondoli. I tak pomyslałam, że może to po to, żeby to ostre powietrze nie wpadało do płucek malucha, tylko było zlagodzone przez taka zasłonkę. Czy WY też tak robicie???
Mój Oskar ma 12 dni, powiedzieli mi że moge chodzic na spacerki byle bym go ciepło ubierala. Byliśmy na dwóch, krótkich, ale temperatura była dodatnia. Trochę sie boję chodzić teraz w takie zimno. Co o tym myślicie? Chętnie bym wyszła choc na chwilę ale boję sie o niego.

I pytanie o karuzele - dajcie jakieś wskazówki. Jaka firmę polecacie? Jestem kompletnie zielona w temacie zabawki, a chciałam mu kupić coś takiego. Boje się, że kupie a np nie będzie grało czy coś
Edit: chodzi mi o taka karuzelę do zawieszenia nad łóżeczkiem, z melodyjką

Bubbel patrzylam na to co zalinkowałaś. Pamiętaj, że firmy zabawkarskie żerują często na rodzicach i ich miłości i chęci zakupienia dla maluszka dosłownie WSZYSTKIEGO Moim zdaniem fajny bajer, ale nie wiem, czy bym sie zdecydowała. Wtedy to mąż by mi go wykończył ciągłą zabawą. Oskar jest najbardziej zadowolony, jak może sobie leżeć w sako i patrzeć na sufit, ewentualnie ściany Czasem włączę mu pozytywkę i wtedy gapi się na pozytywkę. A rolę leżaczka pełni fotelik samochodowy, ale on za bardzo nie lubi leżaczkować poza samochodem.
__________________
Oskar


koletynka jest offline Zgłoś do moderatora