2016-05-10, 18:01
|
#2671
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 443
|
Dot.: PM 2017 cz. 18!
Cytat:
Napisane przez agnieszka_2612

nie słyszałam nigdy aby skręconą kostkę w gips wsadzili Emotikon smile Miałam bandaż i jakieś maści, przez 2 tyg miałam oszczędzać i najlepiej nie chodzić jedynie o kulach Emotikon smile i na w-f chyba 1,5 mc nie ćwiczyłam 
|
Jak w listopadzie skręciłam to wsadzili mi w gips plastikowy, taki, ze miał usztywnić. W sumie to kształt takiej szyny miał. Ale widziałam w szpitalu, że wiele osób w ten sposób gips miało zakładanych.
Tak przez 1,5-2 tygodnie, a potem miesiąc jeszcze w stabilizatorze.
Brawo ja i dwa schodki w dół...
No i musiałam chodzić o kulach i najlepiej trzymać nogę jak najdłużej w górze, ale kurs mi się zaczął, więc chodziłam codziennie na te kilka godzin na kurs. Jakiś tydzień/półtora przed zdjęciem stabilizatora zaczęłam chodzić bez kul.
__________________
Razem od: 11.04.2013. Zaręczeni w dniu: 11.08.2014 .
Ślubowaliśmy: 29.04.2017.
|
|
|