[Vrenth]

Duże znaczenie ma też, jak mówisz, uśmiechasz się - to najbardziej wpływa na to, jak aparat widać. Koleżanka ze studiów miała na górnej szczęce i praktycznie zawsze było widać najpierw aparat. Ja z kolei miałam na dolnej i połowa bliższych znajomych nie wiedziała, że mam. Oczywiście różnica była też w tym, że ja się bardzo rzadko uśmiecham pokazując zęby i zawsze nosiłam rzucające się w oczy kolczyki. Więc pewnie możesz spokojnie nieco odwrócić uwagę od aparatu właśnie nieco wyraźniejszymi kolczykami czy makijażem - oczywiście w granicach dozwolonych do pracy.

I jeśli w zdjęciu w cv nie masz widocznego aparatu, a do tego masz jakieś merytoryczne zdolności, to jestem pewna, że aparat Cię nie przekreśli na rozmowie. Myślę też, że profesjonalny strój i generalnie "sympatyczna" osobowość są dużo ważniejsze niż aparat.