Witamina d nie ma bezpośredniego przełożenia na trądzik. Obecnie uważa się, że każdy powinien ją suplementować. Chociaż mi endo przepisała dawkę 4000 j.m., o której czytałam na blogu innego endokrynologa, że jest radykalna (normalnie zaleca się 1000) i nie ma dowodów, że coś to daje dobrego. Większe ryzyko niż z wit C, tutaj po przedawkowaniu to "tylko" sraczka grozi
Co do japońskich ser, to trudno mi mówić o nawilżeniu, nie widzę u siebie tej "opitej" skóry, którą mają Azjatki, bo najprawdopodobniej na etapie mycia ją przesuszam.
Najtrudniej będzie mi skończyć serię Misshy. Duże flaszki (do tego szklane, bardzo nie "travel friendly"), zbyt intensywny zapach. Hanyul Optimizing Serum dopiero zaczęłam. Minusem pielęgnacji warstwowej jest trudność w ocenie poszczególnych składowych.
Kupiłam dzisiaj plyn micelarny Melvita i tonik Cattier, oba Eko, zaryzykowałam pomimo że oba bazują na hydrolatach, ale przynajmniej nie są napchane alko jak niemieckie odpowiedniki z tej półki.