Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III
Witam. Czy mogę do Was dołączyć? Mam ostatnio potrzebę wsparcia ze strony kogoś, kto przeżywa takie rozterki jak ja. Ciężko jest "wejść" w już zgrana paczkę, ale mam nadzieje, ze przyjmiecie mnie do swojego grona.
Troszkę o mnie. Mam na imię Ola, mam 26 lat, jestem Aniołkowa mama Kubusia. Kuba odszedł od nas w grudniu, 1,5 godziny po porodzie. Starania o nasz mały cud trwały ponad 3 lata. Mam stwierdzone pco, cykle bezowulacyjne. 3 miesiące po porodzie lekarz dał nam zielone światło na starania. Pierwszy cykl był spontaniczny. Aktualnie kończę 2 cykl starań co do którego miałam wielkie nadzieje... Cykl z clo, w 15dc ovitrelle, później duphaston. Niestety beta negatywna, za 2 dni mam termin @. Wiem, że dopóki nie będę w ciąży nie stanę na nogi po śmierci Syna. Wszędzie dokoła dzieci, ciążę. Moja bratowa jest aktualnie w 8 tygodni. Niby tak bardzo się ciesze ale jednocześnie niezdrowo zazdroszczę... Nie mam w życiu innego marzenia jak dziecko... Teraz mogę jedynie odwiedzać Synka na cmentarzu...
|