2016-05-16, 11:06
|
#2
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: Czy waszym zdaniem istnieje coś takiego jak powszednienie miłości?
Cytat:
Napisane przez TrocheOptymizmu
Witajcie, gdyż bardzo często słyszy się o tym co w pytaniu napisałam. Pytam z ciekawości. Dodatkowo także chciałabym się dowiedzieć jakie są oznaki dobrego przywiązania? Czy istnieje w związku coś takiego jak dobre przyzwyczajenie? Mam na myśli to, że do pewnych spraw / rzeczy się przyzwyczajamy, odziedziczamy o ile tak mogę to ująć pewne nawyki czy inne podobne sprawy po partnerze. Czy można pozytywnie przyzwyczaić się do jego obecności? Że jest, że mamy w nim wsparcie. Czy jednak przyzwyczajenie to przyzwyczajenie?  Bo często się słyszy, że przyzwyczajenie = koniec związku, ale przecież po pewnym czasie można się przyzwyczaić do partnera trochę, do pewnych spraw, jego nawyków czy innych rzeczy i niekoniecznie musi oznaczać to koniec.
Pozdrawiam Was wizażanki - Ps. jestem tu nowa, proszę o wyrozumiałość. Temat jest poruszony jedynie przez mą ciekawość, z natury jestem CIEKAWSKIE JAJKO. 
|
Dla mnie stałość pewnych rzeczy, obecność partnera w moim życiu, pewność zachowań, cech, rytuały codzienności to baza poczucia bezpieczeństwa.
Tak, jestem do tego przyzwyczajona.
Nie, nie powszednieje mi to.
To jest jak skała, na której stoją stabilnie fundamenty związku.
__________________
Cava
Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
|
|
|