Dot.: Rozświetlające cieni
Jak juz powiedziala wczesniej Fascynacja25 Inglot ma duzy wybor cieni z kolekcji Sprint. Ja osobiscie mam odcien nr 80 i jest to zloto, ale taki bardziej "brudne" a nie takie zolte. Mieni sie ladnie w sztucznym swietle, ale do dziennego makijazu tez pasuje (ja sie nim maluje na codzien). Jest to cien dobrze kryjacy (nawet moje sine powieki). Jesli jednak chodzi co o mocny efekt "iskierek" ze tak powiem to polecam ci cien Joko z seri Winter Glamour. w pudeleczku wygladaja bardzo srebrzyscie, lecz to tylko wierzchnia warstwa, wiec sie nie sugeruj i wyprobuj koniecznie tester. Pod spodem jest cien, ktory rowniez sie mocno mieni. Ja mam odcien 816 i jest bezowy. Ten cien jest jednak mocno "przezroczysty" i daje tylko piekny polysk, ale malo koloru.
|