[kahoko hino]

Napisane przez adeedra

Whatever makes you happy.
Ty widzisz wymianę język za wsparcie.
Ja widzę to, co napisałaś - czyli zmuszanie/zmanipulowanie/przekonanie Cię do robienia czegoś na co nie masz ochoty i czego normalnie nie robisz. Manipulacja jest tym skuteczniejsza im większą radość manipulowany ma z robienia tego, czego się od niego oczekuje.

let's agree to disagree.

Napisane przez adeedra

Tam, gdzie by Cię zaprosił.

konkrety, kochana. ja muszę wiedzieć, czy to odpowiednia partia i nie jest za biedny.

Napisane przez adeedra

Jednakowoż ludzi nie zauważyłam powtarzającej się części ciała, która bolałaby ich najbardziej. Każdy mówi, że co innego.

no pacz, a ja zauważyłam.

Napisane przez adeedra

Ne. Skąpa jestem i od lat się waham, czy robić jeszcze trzy wielkie, czy może jednak schudnąć przed tym. 20 kilo i byłoby parę tysięcy taniej, robiąc mniejsze, potem bym sobie przytyła z powrotem i miała duże... i zaliczyła rozstępy na środku dziary, albo by mi tłuszcz poszedł nie tam, gdzie trzeba. No to nie robię.

oj znam ten ból i to 'zrobię sobie kolczyk w pępku jak schudnę'.

Napisane przez adeedra

Łot de fak?

nooo więęęc nie wiem do końca, jak to zaszło, ale mnie od książek odrzuca. teorię mam taką, że jak byłam na studiach, to czytałam CIĄGLE - podręczniki, notatki, transkrypty, prezentacje, publikacje, opracowania naukowe. i od tego czasu książka i czytanie nie jest dla mnie przyjemne

Napisane przez adeedra

Przecież oni oboje z Zevem takie kompilacje dla rozrywki oglądają na tych zacnych stronkach z wykwintnym humorem, którego moje podniebienie nie docenia.

nie no, Zev łka w kącie, że on nie jest tak popularny i o nim filmów nie kręcą.

Napisane przez adeedra

Podawanie tornistra to nie instynkt.

nie bezpośrednio, ale odruch wywołany instynktem owszem.

Napisane przez adeedra

A w jakiż dokładnie sposób pąklusiu drogi (pomijając już to, że ona pisała o depilacji) chciałbyś nie być kompletnie nieatrakcyjny seksualnie i dla kobiet, które widok włosów odrzuca i dla tych, które odrzuca ich brak? Wilkołactwo czy ki czort Ci się marzy?

może pół na pół?

Napisane przez adeedra

Czy żyjesz sobie w słodkim przekonaniu, że nieszczęsny nieowłosiony jest skazany na bycie nieatrakcyjnym dla ~połowy kobiet, a owłosiony może sobie w razie czego bez problemu zacząć regularnie depilować coś takiego:

pomijając, że w centralnym punkcie tej klatki piersiowej to będzie przyjemność porównywalna z p*erdolnięciem sobie wosku na łeb i zerwaniem plastra? I że to będzie porównywalnie atrakcyjnie wyglądało?

stany zapalne po depilacji też nie są seksi.

Napisane przez adeedra

No bądźże człowiekiem i powiedz, że chociaż Ty r*chasz wszystkich bez żadnych warunków i przywróć chłopakowi wiarę w kobiety.

no wiadomo, tylko długość pały się liczy, włosy mnie nie obchodzą

Napisane przez adeedra

Nie dostrzegasz dualizmu dramatu naszego bohatera. On z jednej strony chciałby być wyjątkowy i budzić w lasencji dzikie żądze tylko on, ale z drugiej oczywiście w to nie wierzy i liczy na to, że są takie co i na modela się złakomią i na niemytego, bezzębnego menela jak je przypili - wtedy jego samoocena dostrzegłaby światło w tunelu i zyskałby nadzieję, że może pewnego pięknego dnia akurat będzie stał obok takiej, kiedy nią potrzeba bolca targnie i się załapie...

dostrzegam, a jakże. ale nie wzrusza mnie.

Napisane przez adeedra

To nie jest analogiczna sytuacja. Musiałabyś jeszcze zdeklarować pragnienie wręczenia wszystkim właścicielom audic kredek woskowych i kolorowanki.

z bycia dziecka można wyrosnąć, z jeżdżenia audi trudniej.

Napisane przez adeedra

Całkiem możliwe, że nigdy napisała, że lubi duże penisy. Wielokrotnie żaliła się na niedopasowanie seksualne i opowiadała o zabiegach, jakie stosuje dla utrzymania tego stanu, nazywała swoje o parę cm za krótkie TŻsajzy Ugandami, ale nie napisała, że lubi duże penisy.

też mi się wydaje, że nigdy nie napisałam, że wolę duże. lubię duże, tak samo, jak lubię średnie. nie lubię małych, bo większość facetów z małymi ma kompleksy i to tragicznie wpływa na jakość seksu.

Napisane przez adeedra

To już temat na wątas.
"Nigdy nie spałam z Żydem. Czy to znaczy, że jestem antysemitką?".
+ ankieta.

czekam!

Napisane przez adeedra

zdecydowanie zapomnijmy o tym i skupmy się na projekcjach.

Napisane przez adeedra

Ne. Zdecydowanie chodzi o jej upodobania. Ona nie wizażanek, nie przemawiała za milyjony.
Chyba, że uważasz, że jej osobista aprobata jest każdemu niezbędna i kogo by Kahoko chętnie nie bzyknęła ten nie ma prawa do seksu, ale to już jest... .

gdzie Ty mnie tam pchasz, między gregoriusy...

Napisane przez adeedra

On by chciał być w typie ("wszystkich" to przesada) 90% kobiet na ziemi, żeby móc żyć ze świadomością, że szanse posłania na drzewo w procesie podrywu są nieduże. No i żeby mógł sobie wybrać najatrakcyjniejszą. Znaczy najatrakcyjniejszą z grupy tych, które nie są na tyle atrakcyjne, że by go przerażały.
A jeszcze lepiej jakby mógł sobie wybrać taką, która byłaby zachwycona nim konkretnie. Tyle, że w normalnym świecie musiałby się w tym celu umówić z dwudziestoma, trzydziestoma czy pięćdziesięcioma laskami, zanim by trafił na taką z którą miałby &. Jakby mógł mieć pewność, że trafi w pierwszych trzech to może by jeszcze poszedł (raz), ale żeby tak?

w skrócie: wizażanek.

Napisane przez adeedra

Nie tak.
<randomowa użytkowniczka internetu> ja tam nie lubię gdy u faceta jest abc
<Zev> [oż fak, ja mam d, to prawie jak abc!] och ja nieszczęsny, żadnej się na mnie nigdy nie zrobi mokro. nie jestem dla nich mężczyzną. tylko by ze mnie drwiły pisząc o abc, ja i tak wiem, że liczy się tylko efg, których ja nie mam, a one by pewnie chciały. a perfekcyjnie wypełnione potężnymi penisami macie pewnie...

A potem pędzi wyszukiwać świadectwa objawione potwierdzające jego urojenia i czyta sobie w kółko to, co mówią kobiety, które nie lubią d.

ja to streściłam jeno.

Napisane przez adeedra

Btw. jak on napisał o raku mózgu to aż mi się niemiło zrobiło. Wszyscy tak piszą i jest poniekąd sympatycznie, on napisał i poczułam smród onkologii, ołowiane fartuchy, wytarte od jeżdżenia mopem dziury w gumoleum... jesu.
Wam też?

ja zawsze jak czytam, co on pisze, to coś mi śmierdzi...

Napisane przez stewardesa

Może już takie "argumenty" widziałaś i nie zrobi to na Tobie wrażenia. Ale będącym w grupie zwiększonego ryzyka nie radziłabym wchodzić.

https://m.facebook.com/story.php?sto..._comment_reply

Złote myśli Wojtka Kunowskiego, czyli "kobieto - jak żyć"? O życiu seksualnym nietoperzy i innych ludzi.

rzygłam.

Napisane przez thirky

Borze, miałam lekcje z moim ulubionym uczniem. Zawsze po tej godzinie z nim nachodzą mnie czarne myśli, włącznie z pomysłem zapisania się na korki z fizyki kwantowej, żeby w ramach zemsty zrobić komuś z umyslem to co on robi mi

to zmień ucznia?