2016-05-26, 22:56
|
#728
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 8 221
|
Dot.: Żony 2015 cz. 5
Cytat:
Napisane przez magda_mjt
Teraz panieński/ kawalerski, za tydzień wesele, za 2 tygodnie wesele... ale w obecnej sytuacji nie wiem nawet czy na za tydzień bede miała dowód  .
Yhh... Jak pomyśle ile miałam planow na ten wyjazd ;(.... A zostanę sama, na długi weekend, z planami zerowymi. Nawet myśl o zakupach mnie juz nie cieszy  .
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------
No i dzieki dziewczyny. Najbardziej mi przykro, ze bezpodstawnie jestem podświadomie troche zła na M  . Nie jego wina, ze to on dostał, a ja nie. Ale w głowie mam wciaz obraz jak to ja non stop wypełniałam formularze, dzwoniłam, załatwiałam, stresowałam sie tymi papierami, a M poniekąd zlał temat, a teraz to ja zostałam wyrolowana  .
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
|
Madzia ja też rozumiem złość... Wiadomo że nie jego wina, ale faceci są tak jakby w czepku urodzeni jeśli chodzi o takie sprawy...
Cytat:
Napisane przez sQuaara
spakowani, nie ma nadbagazu (lecimy wizzairem a tam duzy32k, maly bez limitu  tzn tez 32kg  )
problem ze sie nie miesci..poduszka...ehs... kupilam ozdobna..wezme tylko poszewke...
oczywiscie poklocilismy sie na maxa...cudowna atmosferka /
na pewno juz za tydzien bedzie... ja na Twoim miejscu zostalabym jutro w domu. zostaw kartke niech listonosz dzwoni, napisz ze to dokumenty bez ktorych nie wylecisz z kraju a bilety na dzis, ze zajmie Ci to max 5min... moze akurat  *
a podswiadoma zlosc rozumiem...
|
Brawo za spakowanie! 
A co do kłótni wkoncu jak prawdziwe małżeństwo! Jutro Wam emocje opadną i będzie zgodą 
Madzia ja też bym kombinowala żeby ktoś był w domu, coś.Nawet jeśli szanse są znikome to pomysl jak będziesz zla, jak wrócisz do domu a okaże się ze dokumenty przyszły.
__________________
27.06.2015 i żyli długo i szczęśliwie... <3
|
|
|