[your Angel]

Napisane przez Lea93

zastrzyków się nie boję, lubie igły.

Hehe... To, że jest się do nich nastawionym neutralnie to rozumiem. Ale żeby lubić ? Za co je lubisz ?

Ja się strasznie boję. Ostatnio kolega namawiał mnie żebym poszła z nim oddać krew, ale stchórzyłam Ale w styczniu pójdę, z tym że poproszę go żeby podczas zabiegu trzymał mnie za rękę.
Będzie trudno, ale dam radę. Nie mogę pozwolić żeby moje słabości mnie ograniczały

Napisane przez Prosiaczek

a co do oddawania innych wydzielin - jeśli komuś to pomoże, uszczęśliwi, spełni marzenie, uratuje - czemu nie?

Bo widzisz bo jednak to hipotetyczne dziecko jest biologicznym potomkiem dawcy.
Oczywiście prawdziwym rodzicem jest ten, kto ofiarowuje dziecku miłośc i opiekę, ale jednak jakby nie było to maluch posiada geny człowieka wybranego z katalogu dawców

Napisane przez Różowy Strachulec

Niestety

Przez 6 miesięcy od zrobienia tatuażu nie wolno oddawać krwi, po piercingu zresztą też.
http://www.rckik.wroclaw.pl/?id=5&go=0

Ufff... To jednak tylko 6 miesięcy. Da się zrobić