[luna_laula]

Napisane przez malgosiaw123

W bloku tez Ci mogą wejść do klatki i zaatakować w windzie

ja sobie nie wyobrażam mieszkać w bloku i dziękuję rodzicom ze w porę sie opamiętali i pobudowali jednak dom. Mam ogromne podwórku plus dzialke. Warzywka,owoce

Nie mam windy Zaatakować mnie mogą wszędzie, ale chodzi mi o moje samopoczucie lepiej mi się śpi ze świadomością, że najpierw musieliby zostać wpuszczeni na klatkę, a potem pod okiem sąsiadów próbowaliby przeforsować drzwi antywłamaniowe Jest mi po prostu raźniej

A o mieszkaniu w bloku czy w domu można dyskutować bez końca Zauważyłam, że osoby, które mieszkają w domach kompletnie nie widzą plusów bloków Ja bym mogła mieszkać i w jednym i w drugim, bo jest tyle samo wad i zalet Na chwilę obecną cieszę się, że moi zrezygnowali z budowania się, bo mogłam chodzić na uczelnię na piechotę, nie jestem uzależniona od środków transportu, bo wszędzie dotrę z buta Ale kiedyś jak będę znudzona życiem nocnym w mieście to może pomyślę o tej szklarence i ogródku warzywnym pewnie najszybciej za 30 lat