[Anahstasia]

Ślicznie Wam dziękuję

Co do Lasha, to ja jestem z niego bardzo zadowolona. Ta moja opinia nie jest do końca subiektywna, bo odkąd Architect w ogóle się ukazał, wciąż go używam naprzemiennie z innymi tuszami Ale... jego czeń jest głęboka i intensywna, tusz jest świeżuteńki i lekki, nie obciąża rzęs. I co w nim uwielbiam, można nakładać go milionami warstw, a na rzęsach nie robią się pajęcze nóżki (srebrnemu czasami się to zdarzało

Pozdrawiam!