2007-12-23, 16:09
|
#24
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 7 150
|
Dot.: bezdomni i biedni.....
Codziennie jestem na Centralnym w Warszawie* (ach, te dojazdy do szkoły ) i siłą rzeczy mam styczność z bezdomnymi.
I cóż mogę o nich powiedzieć. Niektórzy siedzą pod ścianami i jedzą bułki, niektórzy śpią przy schodach, niektórzy stoją w grupkach i klną (nie tylko na policjalnów, którzy ich przeganiają). Z tego co widzę rzadko proszą kogoś o pomoc.
Podziwiam za gest Ale widząc, jacy są niektórzy z tych ludzi, nie wiem, czy ja bym się na coś takiego zdobyła. Tak jak pisały dziewczyny obawiałabym się, że dostanę tym plackiem w twarz 
* A o dworcowych zapachach i smrodach mogłabym książkę napisać
__________________
Jeden dzień - a na tęsknotę - wiek.
jeden gest - a już orkanów pochód,
jeden krok - a otoś tylko jest
w każdy czas - duch czekający w prochu.
|
|
|