[Ew97]

Witam,

Jestem tegoroczna maturzystka. Przyznam, że polski to moja slaba strona. Angielski i matma poszly mi dobrze ale przez ten polski nie moge teraz spac po nocach

Moze sobie juz trochę dodaję, bo po wyjściu z sali bylam w miare zadowolona, dopiero jak zaczęłam porównywać odpowiedzi z innymi to się zdolowalam.

Jeśli chodzi o rozprawkę to moja teza brzmiala że uwazam ze nie warto kochac jesli milosc moze byc zrodlem cierpienia. Odwolalam sie do fragmentu, Lalki i Pana Tadeusza. O Dziadach napisalam, ze Pustelnik miał mysli samobójcze, ze książki zbojeckie znacząco wpłynęły na jego psychikę, że idealizowal kobietę. Natomiast o Lalce napisalam, że Wokulski również idealizowal Izabelę, ze dla niej nauczyl sie angielskiego, wykupil kamienice, zaczal sie interesowac rozrywkami popularnymi wsrod arystokracji, ale Lecka go nie dostrzegala. Napisalam jeszcze tez ze przez nia nie mogl sie oddac swoim pasjom (ale nie rozwinelam tego, tylko jedno zdanie, tak jak teraz) i że nie mogl znaleźć swego miejsca na swiecie. A jesli o Pana Tadeusza chodzi, to napisalam że Jacek cierpial z powodu Ewy bo ją kochal, a Stolnik nie wyrazil zgody na slub mlodych, że Jacek kochal ją do ostatnich dni (nie napisalam nic o tym ze wstapil do zakonu i niosl pomoc, ze ozenil sie z inna kobieta), ze w akcie zemsty zabil ojca ukochanej.☠

- boje sie że mam slabe argumenty, o wokulskim nie napisalam że Lecka go zdradzala, ze chcial zginac pod kolami pociagu, wydaje mi sie ze opisalam to zbyt ogolnie, co o tym myslicie? I o soplicy to samo, ze jednak troche za malo...

-Moja praca miala 3 storby i chyba 3 linijki, 250 jest na bank ale boje sie ze mam zle argumenty i wyzeruja mi rozwiniecie