2016-06-05, 22:59
|
#47
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 1
|
Dot.: Dzień Dziecka – wygraj jedną z wielu nagród!
Moje najzabawniejsze wspomnienie to to, które pamiętam chyba jako jedne z pierwszych kiedy miałam 5 lat. Tego pięknego dnia wybrałam się z rodzicami na zakupy. Na półkach zobaczyłam mój ulubiony jogurt i oczywiście namówiłam rodziców na jego kupno. W domu pełna podekscytowania i radości, chcąc szybko go zjeść, otworzyłam szarpnięciem i... cały jogurt wylądował na mojej sukieneczce. Moja reakcja była natychmiastowa: "Mamo, tato! Oblałam się..... i to jak!!" Dotychczas rodzice często wspominają całą sytuację na różnych imprezach rodzinnych. Podobnie jak każde słówko, które wymyśliłam w dzieciństwie (tata prowadził specjalny dzienniczek i zapisywał ): kaseciarnia - wypożyczalnia kaset; nie pstrykaj oczami - nie mrugaj oczami; ziemia kulska - kula ziemska; pożarówka - straż pożarna; komary wydojują krew; panduktro oraz wiele innych. Muszę przyznać, żałuję że nadal nie jestem taka twórcza!
|
|
|