2016-06-06, 09:33
|
#7
|
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 2 070
|
Dot.: nie ufa mi
Byłam kiedyś w podobnym związku, też tym pierwszym, prawie 4 lata. Było identycznie jak opisujesz - straciłam kontakt z kolegami, z którymi trzymalam się od piaskownicy, poklocilam się z koleżankami, nie miałam praktycznie nikogo oprócz chłopaka, bo o każde wiadomości czy spotkania był zazdrosny i robił problemy. Jak się z czasem okazało, on kipial zazdrością a sam miał na sumieniu sporo klamstw i różnych rzeczy, które wyszły w trakcie i po rozstaniu. Jak się rozstalismy i minął czas rozpaczy, odetchnelam z ogromną ulgą! Odnowilam znajomości, cieszylam się życiem, czułam się jakbym wyfrunęła z klatki. Z tego co wiem to mój były wcale się nie zmienił i dalej jest chorobliwie zazdrosny wobec każdej, z którą się spotyka. Ja już jestem od 3 lat w nowym związku i teraz dopiero widzę, jak powinien wyglądać normalny związek i że w związku wcale nie musi buc jak w klatce i można cieszyć się życiem bez ograniczania się wzajemnie Autorko, tacy faceci raczej się nie zmieniają, nie liczylabym na cud, a szkoda Twoich najlepszych lat, żeby tkwić w chorym związku i żeby prawdziwe życie Cie omijalo
__________________
03.01.2013r.
08.01.2017r.
To, co zdobyliśmy z największym trudem, najbardziej kochamy.
|
|
|