Dot.: Słyszysz wystrzał... i co robisz dalej?
nigdy na zywo nie slyszalam wystrzalu z broni palnej, wiec pewno odebralabym to jako wybuch opony (mieszkam przy duzej ulicy, gdzie czasem tirom wybuchaja opony i jest huk niemilosierny) albo glupie zabawy petardami (szczegolnie teraz... )
a wiec reasumujac - pewno bym olala i poszla dalej...
|