Zawsze możecie sobie dokupić ciuszków, tesco nawet w nocy otwarte

a szkoda żeby lezaly te ciuszki
Witaj w klubie siostro! Ja już odchodzę od siebie... dziś
wstałam znowu lewa noga. Wczoraj jeden z gości zaslabl nam w pokoju rozlewajac cała szklanke mocnej herbaty - na szczęście nic mu się nie stało, a ja mam kolejną plamę na wykładzinie do kompletu... tz już nie może wytrzymać mojego narzekania że wszędzie brudno, rano zeszlam na dół, po imprezie lokatorow podłoga uswiniona

zrobiliśmy jajecznice i nie mogłam nawet za dużo zjesc- mala kopala po żebrach, ledwo lapalam oddech i na dodatek od razu chciało mi się iść na 2

kłótnia wisiała w powietrzu... Poplakalam się nad miska jajecznicy

Pojechaliśmy do sklepu żeby się przewietrzyc, ledwo jechałam bo urosły mi stopy i nie mieszczę się w buty

Wróciliśmy lokatorzy oczywiście nie posprzatali tylko poszli sobie na zakupy.... Zamiotlam umylam podloge i wzielam borowki do jedzenia, po drodze wzięłam wode gazetę i chciałam wziąć torebkę i wszystkie borowki wysypaly mi się na schody i podłogę. Ręce mi opadly....teraz muszę się wziąć za dokumenty na chorobowe i przetrzasnac cały dom w poszukiwaniu dwóch listów... Chrzanic hormony....No, to się wyzalilam....
Przykro mi że tacy ludzie są i uważają się za niezastąpionych... Koszmar.... Współczuję.