2008-01-01, 20:14
|
#4
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 265
|
Dot.: smutno mi:(
Nie wiem ile masz lat malenka294, ale powiem Ci, że wiek nie ma nic wspólnego z gotowością do macierzyństwa - jedynie pod względem tzw. "ustawienia się w życiu", stabilizacji, męża, pracy, własnego kąta. Rozumiem, że tego nie masz, ale jest jeszcze inna sfera, ta niematerialna Masz w sobie nowe życie i nic nie jest ważniejsze. Macierzyństwo jest trudne, szczególnie w sytuacji takiej jak twoja, ale daje też wiele radości. Jeżeli urodzisz nie będziesz sobie wyobrażała, że mogłaś brać pod uwagę inną opcję. Będziesz dobrą mamą i na pewno będziesz kochała swoje maleństwo, a ono ci się odwdzięczy tym samym.
Nie wiem czy cię to pocieszy, ale znam kilka przypadków w których dziewczyna właśnie "wpadła", wydawało się że to jej porażka bo przerwana szkoła, szybki ślub, albo i jego brak, pieluchy zamiast korzystania z młodości, komentarze ludzi, itp, itd. Teraz, po pewnym czasie kiedy je spotykam okazuje się, że mają skończone szkoły,mężów, domy i pracę, a dzieci/dziecko odchowane. Niejedna moja znajoma gorzej wyszła odkładając macierzyństwo na potem.
Nie zdziwiłabym się też gdyby babcia, która teraz pewnie jest zdenerwowana, zakochała się w maleństwie jak już będzie.
Tego ci życzę A chłopak....... To dziecko jest uzależnione od ciebie i jest częścią ciebie. Jeżeli on będzie dobrym ojcem to super, jeżeli nie to kochaj maluszka za dwoje, anie zabijaj.
|
|
|