Witajcie

Uwielbiam owoce, obecnie jem dużo borówek, malin, jabłek, brzoskwiń, bananów....
Moja przykładowy jadłospis:
śniadanie godz. 9-10 - dwie kromki chleba razowego z ziarnem, sałata, ser żółty, wędlina drobiowa, rzodkiewka, ogórek zamiast masła awokado lub musztarda.
obiad godzina 12:00 - makaron razowy z sosem pomidorowym, odrobina mozarelli lub jakas ryba z ryżem surówką lub kawałek mięsa chudego z warzywami i surówką STARAM SIĘ NIE PRZEJADAĆ OBIADEM
godzina 16:00 jakiś jogurt około 200 kcal lub jogurt naturalny z owocami (borówki lub truskawki lub banany)
18:00 dziś np sushi 300kcal
20:00 jabłko
23:00 jabłko + marchewka
W tym tygodniu pracuję od 14 do 22. Spać chodzę o północy. Zastanawiam się czy nie zrezygnować z tego jabłka + marchewki przed snem, jestem głodna o tej porze niestety i najzwyczajniej w świecie mam ochotę na marchewkę
Pracę mam stojąco-chodzącą. Myślę, że zapotrzebowanie kaloryczne mam spore. Dużo się ruszam.
Chcę schudnąć do sierpnia około 10 kg.
Startowałam z wagi 72 kg. Teraz jest 68 kg. Chcę ważyć około 58 kg do sierpnia.
Odchudzam się niecałe 2 tygodnie, jednak pierwszy tydzień był jedynie orientacyjny. Dopiero ustalam swoją dietę. Chcę jeść zdrowo. Zmieniam nawyki zywieniowe (chociaż wcześniej nie były bardzo złe, jednak ważę troszkę za dużo )
Jak jest z tymi owocami na diecie? Banan jeden ma około 100 kcal. To dużo. Zjedzenie trzech bananów to już duża dawka kalorii.
Jabłka lubię i za nic z nich nie zrezygnuję. To samo z avocado
Podpowiedzcie mi proszę. Co powinnam jeść? Robię coś źle może? Nie chodzę przejedzona. Mam apetyt na zdrowe rzeczy, Staram się unikać niezdrowego tłuszczu.
W weekendy planuję większe dawki sportu.
Z góry dzieki
