Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Australia - ponawiam
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2008-01-03, 14:17   #1
Nesca77
Raczkowanie
 
Avatar Nesca77
 
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Australia + Emiraty Arabskie
Wiadomości: 91
Wyślij wiadomość przez Yahoo do Nesca77
Exclamation

Australia - ponawiam


Witajcie,

Wreszcie tu zawitalam, do Perth... i... o Bosz...

Nie spodziewalam sie tego co zastalam...
chyba za bardzo przyzwyczailam sie do innych standardow zycia...

Jednym slowem duza rozprzestrzeniona miescina...

College do ktorego sie zapisalam to malenstwo jakiego w zyciu nie widzialam...

Ceny okropne, chyba nawet drozsze niz w Rzymie,
Najtanszy pojemniczek z jogurtem kosztuje 2,5zl! (w przeliczeniu) a do wyboru 3producentow, owoce potwornie drogie, malenki wybor kosmetykow, zywnosci... nie wspominajac juz o ciuchach, wszystkie jakies takie jak z lat 80'tych, ciotkowate...

Przechodze paskudna faze nienawidzenie tego miejsca,

Jestesmy na etapie poszukiwan mieszkania, musi byc w poblizu szkoly, bo nie wyobrazam sobie godzinnej podrozy tam i z powrotem, albo jeszcze gorzej - z przesiadkami... A ceny takich normalnych mieszkan zaczynaja sie od 350 -420$ za tydzien (!!) to jest ok 1.000zl za b.podstawowe mieszkanie, czasem jeszcze ze starymi angielskimi kurkami (po 2 krany w zlewie i umywalce - jeden z zimna a drugi z ciepla woda - jak sie w tym myc?)
Bylismy w IKEA, az sie rozesmialam...
Ja wszystko rozumiem, susza, warunki geograficzne, daleko do wszystkiego, wszystko musza importowac za co kaza sobie doliczac wiele...
Musze tu wytrwac 18 mies co najmniej, bo juz zaplacilismy za college, a to jeden z najlepszych w Australii, z wysoko uznawanymi dyplomami na swiecie wiec... co mi zostaje...

Moze jest tu ktos, w Perth, z kim moglabym sobie porozmawiac????

Biedny moj maz stara sie jak moze, zeby mi pomoc wytrwac, ale mu nie bardzo wychodzi robienie minki pieska, albo ta minka juz na mnie nie dziala...

Pozdrawiam...
Nesca77 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując