2008-01-03, 18:22
|
#69
|
*sportaddict*
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 127
|
Dot.: Wymarzony pierścionek, vol V czas zacząć :D
Cytat:
Napisane przez ANITKA79
Dziewczyny wlasnie wracam ze spotkania z Tz
Na poczatku, probowal zachowywac sie jak cwaniaczek. Ja wszystko powiedzialam i on wyszedl. A potem kiedy wyszlam okazalo sie ze on na mnie czekal  Wiecej rozmawialismy po drodze niz w kwaiarni. Powiedzial ze mnie kocha, ale jak ja nie jesrem przy nim szczesliwa i taka podjelam decyzje, to on mi zyczy jak najlepiej. Ja mu powiedzialam ze nie moge z nim byc bo nie wiem co do Niego czuje/kiedy sie pozegnalismy/ ze nie wiem czy to milosc czy przyzwyczajenie  nie wiem, teraz nic nie czuje oprocz obojetnosci. Powiedzikl ze zawsze mnie bedzie kochal, ze nie widzila jak mnie rani i ze myslala ze bez wzgledu na wszystko i tak z nim bede. Ze potrzebowal solidnego kopa w tylek zeby sie obudzic, ze zawsze bedzie mnie kochal. Ze nawet pierscionek zamowil.. I teraz bedzie gorzko plakal ze zmarnowal swoja szanse . Powiedzialam mu ze nie zycze mu zle i zeby mu sie jak najlepiej ulozylo. A czas pokaze co bedzie dalej....
|
|
|
|