[atka83]

Napisane przez Cześka

ja - bliźnięta
tż - koziorozec
Pozornie niedobrana para

U mnie tak samo.
Ja- Bliźniak
On-Koziorożec.

Napisane przez ona1982 http://www.wizaz.pl/forum/images/buttons_n/viewpost.gif
Koziorożec i Skorpion

Mój Mężczyzna jest Koziorożcem. Pod płaszczykiem dystansu skrywa bardzo głębokie emocje. Z cech charakteru mogłabym wyliczyć: opiekuńczość( bardzo dba o mnie, traktuje czasem jak małą dziewczynkę,przejmuje się moim zdrowiem), pracowitość( czasami pracuje do bardzo późnych godzin,ma wiele obowiązków, co mnie nieraz martwi ze względu na to, ze nie ma jak wtedy dbać o siebie), wierny i stały w uczuciach( podobno Koziorożce jak już mają swoją stałą partnerkę to są jej wierni i nie oglądają się za innymi), dowcipny( szalenie inteligentnie żartuje), romantyczny( przykłada dużą wagę do nastroju,scenerii,ostatni o z zaciekawieniem przyglądałam się jak rozkoszuje się zapachem zerwanej przeze mnie działkowej róży,którą zostawiłam na stoliku,opowiada o pięknych zachodach słońca itd.,potrafi wzruszyć się przy filmie albo czytając listy ode mnie), marzyciel ( marzy o podróżach,pięknym domu, dobrym sprzęcie fotograficznym,własnej ciemni itp),czasem niecierpliwy( gdy zbyt długo każę mu na siebie czekać wykonując makijaż), czuły( całuje mnie po rękach,przytula, co mnie dziwiło na początku naszego związku bo najpierw wydawał się nieufny,na dystans),zazdrośnik( chociaż nie robi awantur z tego powodu), spokojny i poukładany, bardziej chyba myślący o innych niż o sobie, no i w tych sprawach.... :P rewelacja.Spełnia wszelkie moje zachcianki i szalone pomysły.O seksie rozmawiamy jakby to był temat jak każdy inny.Bez skrępowania opowiadamy sobie nasze fantazje a potem wcielamy je w życie. Dodam jeszcze jedno, że Koziorożce mają raczej to do siebie,ze poźno decydują się na małżeństwo( względy finansowe, muszą mieć wszystko poukładane), ale warto na nie czekać. Ja jestem Skorpionicą. Stopień dopasowania- nie mogłam trafić lepiej-10/10. Ostatnio znowu dziwiłam się, że po 14 miesiącach bycia razem nie zauważam u Niego jakiś wad,które by mnie naprawdę denerwowały. Powtarzam mu, że jest aż za idealny

To co wytłuściłam,moge podpiąć pod mojego tż-ta Kozorożca. Być może póżno zakładają rodziny,bo czekają na tą jedyną.