[desire87]

Napisane przez puffa25

Nadrabiam was dziewczyny.
Powiem wam że z moim libido w porządku nawet lepiej niż myślałam. A co do spania to mi zostało spanie tylko na plecach. Jak położe się na prawym lub lewym boku to mnie kuje. Nie wiem co to, chyba Jaś się tak wierci

ja tez lubię na plecach ale czytalam, że nie powinno sie w ciąży, bo narządy uciskają jakąś tętnice wtedy.. więc staram się za długo w takiej pozycji nie leżeć

Napisane przez Hosenka*

A z libido u mnie też kieeeeepsko, z resztą od poprzedniej ciąży 3 lata temu takie jest.
No ale że nie lubię się do niczego zmuszać to mąż musi wytrwać bez. Od ostatniego razu, po którym jestem w ciąży cisza.

ojojoj u mnie też z libido gorzej ale brak seksu przez prawie pół roku to dla większości mężczyzn chyba katorga...
mam wrażenie, że takie niedopuszczanie faceta jest główną przyczyną zdrad w małżeństwie.. (wiem, że zaraz posypią się komentarze w sytylu "jak seks jest dla niego najważniejszy to niech ucieka gdzie pieprz rośnie..")
tylko nam kobietom zazwyczaj jest łatwiej, bo nasze libido co do zasady jet dużo mniejsze, ale dla mężczyzn brak seksu może być naprawdę dużym problemem. I myślę, że często czują się oszukani, bo przed założeniem rodziny jest super, spontaniczny seks codziennie, a nagle ciach i koniec.
U mnie na pewno tez jest dużo gorzej niż przed zajściem w ciążę ale staram się nie odsuwać męża. Źle to mu dopiero będzie jak będę w połogu - ale wtedy to już siła wyższa więc trzeba przetrzymać.