2008-01-05, 14:00
|
#528
|
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 2 040
|
Dot.: nafta kosmetyczna
Zachęcona Waszymi pozytywnymi opiniami nt. nafty poleciałam wczoraj do apteki i kupiłam naftę Anny z sokiem z pokrzywy.
Jakieś 0,5 h temu zrobiłam sobie maseczkę: 2 łyżki nafty + 1 łyżka olejku rycynowego + 1 żółtko.
Pierwsze wrażenia (po nałożeniu):
- włosy sztywne jak nigdy dotąd
- zapach: chyba mam coś z węchem, bo ja absolutnie nic nie czuję
- ilość: w zupełności wystarczająca, a mam włosy długie i gęste (nie nakładałam od skóry głowy)
Ciekawa jestem, jak będzie wygladało mycie włosów. Naszczęście mam szampon do wykorzystania, więc będę mogła myć głowę nawet i 10 razy
__________________
Don't be the girl who needs a man.
Be the girl a man needs.
|
|
|