Napisane przez artur_26
Witam
Jestem Artur mam 26 lat, moja dziewczyna ma 24 lata. Ja jestem kierowcą, zaś moja dziewczyna studiuje na politechnice informatykę zaocznie, pracuje jako programistka, również zarabia pieniądze robiąc jakieś projekty dla studentów z innych roczników z tej samej uczelni. Ona interesuje się modą, potrafi się dobrze ubrać, również twierdzi że nie lubi rozmawiać z kobietami bo gadają ciągle to samo, plotkują, woli rozmowy z facetami.
Jesteśmy w związku 6 miesięcy. Oboje jesteśmy ekstrawertykami, ja lubię imprezy ona nie, ona woli z grupą znajomych iść np do muzeum, z tego powodu się kłócimy, od jakiegoś czasu zauważyłem że moja dziewczyna jest jakaś dziwna, na początku naszego związku jakoś bardzo nie zwracałem na to uwagi, no ale teraz już tak.
Mimo że oboje jesteśmy ekstrawertyczni to chyba jednak różnimy się miedzy sobą. Głównym problemem jest to że moja dziewczyna jest mało kobieca, nie za bardzo potrzebuje np. przytulania, mówienia typu kocham cię, jest mało emocjonalna, kieruje się logiką, w zasadzie od początku taka była. Jest strasznie nonkonformistyczna. Ja jestem przyzwyczajony że kobieta jest raczej emocjonalna, ma inne cechy niż te które wymieniłem.
Kolejnym problemem są inne zainteresowania i podejście do życia.
Ja jestem osobą praktyczną, żyję tu i teraz, interesują mnie szczegóły to co się wokół mnie dzieje, robię rzeczy krok po kroku, cenię doświadczenie, mocno stąpam po ziemi, z kolei moja dziewczyna przeciwnie: interesują ją bardziej ogólne teorie, czyta jakieś głupie książki typu science fiction, thrillery itp. ogląda na discovery jakieś pierdoły np. jak powstawały planety itp.. Wg mnie jest mało praktyczna, jak ma rozwiązać jakiś problem to ciągle wymyśla jakieś nowe sposoby które nie są sprawdzone, nie jest tradycjonalistką.
Pozatym nie mogę w normalnej rozmowie się z nią dogadać, jak ktoś do mnie coś mówi to chcę aby mówił krok po kroku, ona ciągle przeskakuje z jednego tematu do następnego, gada rzeczy typu: intuicja podpowiada mi, ja sobię wyobrażam że tak to się stanie, ja jej powiedziałem że trzeba opierać się na doświadczeniu, na tym co jest znane i sprawdzone, z kolei ona mówi że na każdy problem są różne możliwości nie ważne czy sprawdzone czy nie, należy być pomysłowym i kreatywnym, badać wiele wariantów.
Kolejna rzecz jest taka, kiedyś podpatrzyłem ją że na kompie wypełnia jakąś ankietę, ale jak się bliżej przyjrzałem to był jakiś test osobowości, nie pamietam dokładnie co to bo mnie takie bzdety nie interesują, to był chyba MBTI, wyszło jej ENTP- innowator, wynalazca, nie mam pojęcia co to znaczy może ktoś tu na forum wie coś o tym, nie wiem może te jej dziwaczne hobby mają związek z jej osobowością.
Nie mam już sił, nie potrafie się z nią dogadać, mam wrażenie że jesteśmy z dwóch różnych światów, moi znajomi zauważyli że jest jakaś dziwna, powiedzieli mi że ich kobiety są normalne. Nawet członkowie mojej rodziny krytykują jej zachowanie oczywiście dyskretnie, że np. jaka ona żona będzie, oraz że kobiecie nie przystoi takie zachowanie, bo wg norm społecznych kobieta ma być kobieta a nie kimś takim. Może nie pasujemy do siebię ?
Może wy coś doradzicie.
Pozdrawiam.
|