Ciekawe co będzie fajnego na SR.
Nie lubię zmieniać torebek, bo zawsze coś zginie.

Może się jeszcze znajdzie.
Muszę się wybrać do położnej środowiskowej, która mnie ostatnio spławiła, coś słabo mi idzie ten temat. :P
Pasa nie planuję.
Fajnie, że na razie piesek zostaje.
Dzięki za linka.
Siostra mnie uświadomiła, że może dyskietka to taka karta honorowego krwiodawcy czy coś takiego, ale i tak brzmi zabawnie.
W końcu nie poszłam do biblioteki, jutro pewnie będę tego żałować. :P Może mąż mnie tam zawiezie, mi się nie chce iść ani jechać samej autem. Zastanawiam się czy coś nowego zamawiać, może przerzucę się na bliższą bibliotekę.

Fotki porobię na pewno.
