Dot.: O TŻ-ach, statusach i próbach dowartościowania się
[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;62479601]Oł jess, też to kocham. 
Mi tam teżetowanie nie przeszkadza, ale tak mi się przypomniała historyjka z wizażu, to była chyba typowa próba dowartościowania się - dziewczyna cały czas pisała normalnie "TŻ", dopóki jej się nie oświadczył. I się zaczęło: my z Narzeczonym robimy to, mój Narzeczony powiedział tamto, mojemu Narzeczonemu zrobiło się siamto itepe [/QUOTE]
Też mi się gdzieś przewinęło
__________________
It's not always rainbows and butterflies
It's compromise that moves us along
|