Na opuchnięte stopy polecam
http://www.biedronka.pl/index.php/pl...amskie-korkowe .
Mam te różowe, bo chyba jako jedyne miały regulacje szerokości, jako że stopy mi jakoś strasznie nie popuchły, to mam jeszcze spory zapas, a od biedy to dziurki można dorobić

Miałam już kiedyś takie, ale pies mi zżarł

, pamiętam, że całe lato w nich naginałam, bo nic wygodniejszego nie mogłam wynaleźć, a w pracy się trochę nachodziłam
Mnie prawie ciągle boli podbrzusze z lewej strony. Na początku myślałam, że Młody uciska, ale jednak nie, ciągnie coś tam jak cholera. Brzuch też mi twardnieje czasami, gdzie póki co zdarzało mi się to bardzo rzadko (miałam chyba ze 2-3 dni twardnień i przechodziło po nospie i odpoczynku, nospę w sumie chyba tylko raz wzięłam), a teraz tak naprawdę schylę się dwa razy i już brzuch jak kamień i bolący. No i chyba jakieś pojedyncze skurcze wyczułam dzisiaj, nie jestem pewna. W sumie to już akurat dość realne, że ze 3-4 w ciągu dnia się zdarzą, bo wcześniej takiego uczucia specyficznego nie miałam ani razu.
Zbliża się pomału godzina zero (do donoszonej mam 24 dni

)i obserwacje swojego organizmu wzmożone kilkukrotnie

To jak będę na tym etapie co teraz niektóre z was, które mają termin koniec lipca/początek sierpnia, to ja chyba osiwieje z paniki
