Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
Kopnienta opowiedz coś jeszcze? Jesteś taka fascynująca. Chciałabym być choć w połowie tak fajna jak Ty. Jak dojść do takiego poziomu.
Śmieszą mnie laski, które uważają inne kobiety za gorsze, jednocześnie twierdząc, że same są błyszczącymi perełkami fajności i w ogóle okulary załóżcie bo od tego blasku się ślepnie.
I każda z nich myśli, że jest jedyna w swoim rodzaju, oryginalna i niepowtarzalna. Jest Was żenująco dużo.
A jak się nie maluje, dogaduje z facetami i nie gadam o paznokciach to jestem lepszą kobietą? Tylko czy bez pogardy dla własnej płci się da?
__________________
Szczęście w budowie...
Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę musisz się poruszać naprzód. A. E.
|