Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Neauty Minerals
Wątek: Neauty Minerals
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2016-07-23, 18:53   #899
bigosowadama
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-12
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 999
Dot.: Neauty Minerals

Cytat:
Napisane przez AncientQueen Pokaż wiadomość
Kolejne róże! Zlitujcie się, moja kolekcja i tak jest zdecydowanie za duża, a jeszcze nie zamówiłam próbek od Pixie..

Jak zwykle w temacie róży jestem monotematyczna: Lilac Blossom, Magnolia Bud i Peony Petal wyglądają pięknie, Rhurarb Wine też wydaje się całkiem miły, no i ciekawi mnie Pink Linen, z opisu brzmi trochę jak Nude od Annabelle. Również podoba mi się fakt, że większość kolorów jest matowa.

GIGA plus dla Neauty za wielkość opakowania. W końcu ktoś zrozumiał, że 4-6 g różu jest praktycznie nie do zużycia, szczególnie jeśli ma się więcej niż jeden kolor Dwa gramy to idealna pojemność.

Gdybym tylko była przekonana do zakupu podkładu, już pewnie klikałabym próbki, ale mam wrażenie, że żaden kolor nie jest w 100% mój :< Goldeny zbyt żółte, oliwki za szare, Neutral wygląda najlepiej, ale nie jestem do końca przekonana, jakby Fair był trochę ciemnawy, a Pale już za jasny. Za to ostatnio - o dziwo - świetnie mi się nosi Satin Sand Pixie, a wydawało się, że jest dla mnie zbyt neutralny i jasny Cóż, może jeszcze spróbuję mieszać różne kolory Neauty ze sobą.
Miałam zamawiać te róże od Pixie i się wstrzymałam. Po pierwsze za dużo bym chciała na raz, a nie potrafię się ograniczyć do paru. Po prostu głupota Mam sporo bigów (no może nie tak dużo jak niektóre Was ) i trochę próbek i tak na zdrowy rozum kompletnie nie są mi potrzebne nowe...
Ale jestem jak sroczka- kolekcjonuję je.

Z Pixie mi się podobają te próbki. W sumie 1ml to całkiem sporo. I starczy na długo. Za nic nie kupię biga, dla mnie jest za duży przy tej ilości proszków różanych jakie mam. To samo z Amilie - fakt cały czas czaję się na 2-3 róże, ale 4g to jest nie do przerobienia.
To samo z Ecolore.

Najlepiej w tym względzie stoi Clare Blanc (0,5g)- choć kombinuję by wziąć po 2 próbki z kolorów mnie interesujących.
Lucy Minerals ma próbki róży po 1g lub 3g.
I teraz doszło jeszcze Neauty 2g-19,9 więc całkiem nieźle.
W sumie te 1-2g na róże to idealna wielkość.

Z Lucy jakoś mi nie po drodze z zamówieniem, to samo z Ecolore.

Nie wiem chyba zrobię zamówienie zbiorowe w jednym sklepie, gdzie jest Neauty, Pixie, i może coś jeszcze z innych firm. Tak hurtowo, raz a dobrze.
Nie chce mi się rozdrabniać na każdą firmę osobno, płacić za przesyłkę i brać po kilka próbek z każdej firmy.
Skończy się na mineralsach, tylko poczekam (jeśli mi starczy cierpliwości) na róże Neauty i pudry rozświetlające Pixie i będę miała wszystko w jednym miejscu

Po długich próbach w końcu muszę przyznać, że bardziej mi leży podkład matujący niż kryjący. nie wiem co się dzieje, ale kryjący jest za ciężki Może zimą będzie lepiej, a może cera mi się zmieniła...
Co do koloru to najbardziej mi odpowiada neutral pale/fair w zależności od formuły. Czasami zastanawiam się czy nie lepiej by było gdybym do neutrala dodała trochę goldena ? Jeszcze golden ivory byłby dobry gdyby jakoś przygasić trochę tę żółć. Tylko nie wiem czym, a z blendami mi się nie chce mieszać. Szkoda, że tego koloru nie ma w wersji matującej.

W ogóle teraz mi się pokiełbasiło z minerałami. I pielęgnacją.
Raz podkład wygląda idealnie- nic nie spływa, innym razem tragedia. Purchawka, placki, skórki, wszystkie nieszczęścia na raz.
I jeszcze kwestia pielęgnacji. Po zmyciu twarz zaczerwieniona, szorstka, ogólnie jakby naczynka mi podkreślały bardziej koloryt cery. Tak jakbym spiekła się na raczka z tym, że to niemożliwe bo się filtruję spf50. Więc to chyba kwestia produktów do twarzy, tylko tak mi się nie chce bawić w eliminację i poszukiwanie co jest nie tak.
I szukanie nowych dobrych kosmetyków do twarzy.
bigosowadama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując